W twoim życiu wydarzyła się tragedia. Najbliższa, ukochana osoba – twoje dziecko w wyniku wypadku autokaru trafiło do szpitala. Dla każdego rodzica to wstrząs i niewyobrażalny stres. Operacja, nerwy, żmudna rehabilitacja, nieprzespane noce. I nieodzowne poczucie, że za to wszystko należy się odpowiednie zadośćuczynienie. Tylko kto powinien je wypłacić? Kierowca autokaru, właściciel firmy przewozowej, czy może dyrektor szkoły, który swoim uczniom wybrał najtańszą ofertę wycieczki do Parku Rozrywki w Zatorze? Emocje są złym doradcą, nie należy atakować wszystkich osób mogących przyczynić się do zaistniałego wypadku. Dochodzenie na pewno wykaże czy wina leżała po stronie kierowcy, czy po stronie wadliwego autokaru, który został dopuszczony do ruchu. Kierowca jest ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej, więc zadośćuczynienie będzie wypłacał przewoźnik. Dodatkowo, jeśli dziecko było ubezpieczone w szkole, przysługuje mu wypłata odszkodowania z tytułu wypadku. Żadne pieniądze nie zrekompensują uszczerbku na zdrowiu, jednak mogą pomóc w szybszej rekonwalescencji.